Szkoła pamięta

Powiększ obraz

        W piątek 25 października 2019 r. nasza szkoła przystąpiła do akcji Ministerstwa Edukacji Narodowej „Szkoła Pamięta”. Celem akcji było, aby w roku ważnych wydarzeń – 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej i 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego – uwrażliwić młodych ludzi na potrzebę pielęgnowania pamięci o bohaterach naszej wolności, szczególnie tych, którzy są związani z historią danego miejsca, regionu, społeczności.

       Podczas zajęć historii uczniowie zapoznali się z miejscami pamięci narodowej na terenie powiatu częstochowskiego oraz poznali historię lokalnego bohatera Wojciecha Korwin Szymanowskiego, uczestnika powstania styczniowego, którego mogiła znajduje się na cmentarzu parafialnym w Konopiskach.
       Wojciech Korwin Szymanowski pochodził ze znanego rodu Szymanowskich. Jeden z jego przodków Melchior Korwin Szymanowski wydzielił część swojego majątku pod cmentarz na Powązkach w Warszawie, był więc po części inicjatorem jego założenia. Kompozytor Karol Szymanowski, był bliskim krewnym Wojciecha. Maria Szymanowska jego młodsza siostra, wyszła za mąż za Józefa Chełmońskiego, wybitnego polskiego malarza. Wojciech Korwin Szymanowski był człowiekiem wrażliwym, włączał się we wszelkie akcje pomocy biednym np. tworzenie Komitetów Żywnościowych, festyny organizowane dla miejscowej ludności przez rodzinę Hantke i in. Był członkiem Zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej w Konopiskach założonej w 1917 roku. Kiedy miejscowe władze carskie, uznając procesję rezurekcyjną za manifestację polityczną, zaplanowały obławę Szymanowski nie dopuścił do interwencji Rosjan, równocześnie powstrzymując procesję. Ryzykując swoją wolnością, uchronił wielu parafian od zsyłki. Przez kilkadziesiąt lat życia w Konopiskach, wrósł w to miejsce i oddał mu swoje siły, zapał, miłość do ludzi, którzy odpłacali mu szacunkiem i uznaniem. Mimo że nie miał swojej rodziny, w ciężkiej chorobie otaczano go troskliwą opieką. Nie chciał by po śmierci pochowano go gdzieś daleko przy krewnych, ale w tej ziemi której oddał większą część swego życia.
        28 października 1928 roku w numerze 251 „Gońca Częstochowskiego”, wydrukowano nekrolog:
„ Ś.p. Wojciech Korwin Szymanowski
ziemianin, uczestnik powstania, weteran 1863 r.
były długoletni współpracownik Tow.B. Hantke
ostatnio dzierżawca dóbr Konopiska.
Opatrzony Św. Sakramentami, po długich ciężkich
cierpieniach zmarł d. 25 października 1928 r.
w Konopiskach, przeżywszy lat 87…..”
      23 października o godz 1600 zmarłego eksportowano do kościoła. Następnego dnia o 900 rano odprawiono nabożeństwo żałobne po czym trumnę pokrytą barwami narodowymi złożono na lawecie armatniej, zaprzężonej w 4 konie. Konduktowi towarzyszył konny oddział Kompanii Honorowej 7 Pułku Artylerii Lekkiej z Częstochowy orkiestra wojskowa, liczne delegacje i miejscowa ludność. Rodzinę reprezentował syn młodszego brata Jana – Tadeusz, adwokat mieszkający w Warszawie. Nad grobem zmarłego oddano salwy honorowe.

     Sybilla Hoffman – Migdalska