Wycieczka do Wieliczki – Odkrywam Solilandię

Powiększ obraz

„Kopalnia w Wieliczce – jak pałac pod ziemią: tu ściany, kolumny srebrzyście się mienią. W kaplicach posągi, żyrandol jak słońce. Na falach jeziora – światełka tańczące. A w grotach, w półcieniu i w mrocznych zakrętach śpi echo, co czasy odległe pamięta. I budzi się w ciszy, słychać gdzieś kroki i lampka olejna zabłyśnie w półmroku. I zdaje się górnik sprzed wieków – jak w baśni podejdzie, płomyczek latarki rozjaśni…”

                          /Helena Bechlerowa/

          Dnia 6 czerwca 2024 r. uczniowie klasy I, II i III wraz z wychowawczyniami udali się do Kopalni Soli „Wieliczka”. To jeden z najcenniejszych zabytków, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. 

                       
          Zwiedzanie Kopalni rozpoczęliśmy w szybie Daniłowicza. Po przejściu 380 schodami w dół, rozpoczęliśmy ponad dwugodzinną trasę turystyczną, pełną figur z soli, solnych jezior 
i oczywiście schodów. Poznaliśmy historię i tajemnice kopalni, mogliśmy się również spotkać z jej opiekunem, czyli Skarbnikiem.

          Wraz z przewodnikiem przemierzaliśmy trasą turystyczną pod nazwą „Odkrywamy Solilandię”. Po drodze udało nam się obudzić Soliludka, który na chwilę przejął rolę przewodnika, by poprowadzić nas przez korytarze. Dzieci miały do rozwiązania wiele zagadek, były i poszukiwania różnych rzeczy – słowem – pani przewodnik nie pozwalała dzieciom na nudę i pytania „cCy długo jeszcze?”

           Podczas zwiedzania poznaliśmy historię i tajemnice kopalni, jak również legendę księżnej Kingi, która przyniosła bogactwo soli na polską ziemię. Mogliśmy podziwiać wspaniałe rzeźby i komory oraz podziemne jeziora. Szczególne wrażenie wywarła na nas kaplica dedykowana św. Kindze i świetlny spektakl nad brzegami jeziora przy akompaniamencie muzyki Fryderyka Chopina. Gdy spacerowaliśmy długimi korytarzami, nieustannie podziwialiśmy cudownie wyżłobione ściany. Wielu z nas dosłownie zdzierało sól
i próbowało- niektórym nawet smakowała! Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia w komorze Świętej Kingi, ruszyliśmy w drogę powrotną by wydostać się na powierzchnię.
Po wyczerpującym zwiedzaniu udaliśmy się na odpoczynek i posiłek do parku św. Kingi.  

          Pełni wrażeń ruszyliśmy w drogę powrotną do szkoły, gdzie czekali na nas stęsknieni rodzice. To była pouczająca i niezapomniana wycieczka.

          Zapraszamy do galerii zdjęć.

Sylwia Koza

Marzena Zasuń

Sylwia Kaczmarzyk