Tradycją już w naszej szkole
jest włączenie się w społeczną akcję Narodowego Czytania, propagującą znajomość
literatury narodowej, w której obszerne fragmenty dzieł odczytywane są
publicznie, również w środkach masowego przekazu.
Narodowe Czytanie
organizowane jest przez Prezydenta RP od 2012 roku.
Zostało zainicjowane
wspólną lekturą „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. W 2013 roku w
całej Polsce odbyło się czytanie „Zemsty” Aleksandra Fredry, a
podczas następnych edycji przeczytano kolejno: „Trylogię” Henryka
Sienkiewicza, „Lalkę” Bolesława Prusa, „Quo vadis” Henryka
Sienkiewicza oraz „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego.
W roku bieżącym czytamy
Przedwiośnie Stefana
Żeromskiego. Powieść została wydana w 1924 roku. Opisuje losy Cezarego Baryki,
wychowanego w Imperium Rosyjskim, w Baku, który jako młodzieniec przybywa do
Polski, ojczyzny zmarłych rodziców.
W Przedwiośniu opisany
zostaje proces dojrzewania Cezarego Baryki — zarówno wewnętrznej i zewnętrznej
przemiany z chłopca w młodego mężczyznę, jak i podjęcia ważnych decyzji —
wyboru studiów i drogi życiowej, a także postawy ideologicznej wobec
zachodzących zmian politycznych.
Z powieści wyłania się także polityczny i
społeczny obraz Polski, która dopiero co odzyskała niepodległość — zamiast tak
wspaniale opisywanego przez ojca kraju Cezary przyjeżdża do miejsca, w którym
panuje chaos i nędza.
Tytuł utworu ma charakter
przenośny. W dosłownym rozumieniu przedwiośnie to okres pośredni
pomiędzy zimą a wiosną, w którym mimo panujących niskich temperatur i zalegających pokładów śniegu ukazują się
pierwsze oznaki powrotu przyrody do życia. Przenośne znaczenie zaś można
rozumieć jako czas, w którym kształtowało się państwo polskie po okresie zaborów,
zaś w kraju panował niepodległościowy entuzjazm.
Uczniowie
kl. VIII przygotowali apel , podczas którego opowiedzieli krótko o losach
głównego bohatera, przybliżyli tematykę i przeczytali kilka wybranych
fragmentów z powieści.
Niełatwa to lektura,
ale może zainspiruje do czytania innych, wybranych i dostosowanych do wieku
książek? Taką mamy nadzieję..
Autor: Alicja Kamińska